Ściółkowanie roślin jest wyborem ogrodnika, jednak czasem bywa koniecznością. I tu rodzi się pytanie: Czym ściółkować i jaki to będzie miało wpływ na rozwój roślin?
Podstawowe pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć zanim podejmiemy decyzję, brzmi: co jest celem ściółkowania?
Czy ma ono na celu tylko ograniczenie pojawiania się chwastów, czy może też, lub jedynie, ma zaopatrzyć uprawę w substancje odżywcze? Albo ochronić przed erozją lub zatrzymać w glebie wodę? A może ma dać po prostu dobry efekt wizualny? Albo też chronić nisko znajdujące się owoce przed zabrudzeniem? A może wszystko naraz? Jak widać ściółkowanie może spełniać wiele bardzo ważnych funkcji w naszych ogrodach.
Materiałów, które możemy wykorzystywać do ściółkowania jest dużo więcej niż zadań, jakie ten zabieg może spełniać – począwszy od obornika, przez korę, trociny, zrębki, pociętą masę zieloną, kompost, torf, lignit (młody węgiel brunatny), aż nawet do materiałów mineralnych, skalnych, które też mogą mieć swoje zalety. Pamiętajmy jednak, że większość z materiałów przydatnych do ściółkowania ma swoje ograniczenia lub też nie do końca pożądane następstwa. Zatem zróbmy ich krótki przegląd.
Ściółka nie-biologiczna
Odpowiednikiem ściółkowania w zakresie ochrony przed zachwaszczeniem jest także pokrycie gleby czarną agrowłókniną / geowłókniną lub tkaniną poliestrową… fakt, nie wygląda to najlepiej, ale gleba jest chroniona, szybko się ogrzewa i nie wysycha tak łatwo. Kolejne „nie-biologiczne” materiały to kruszywa skalne, z których jedynie wapienie – oprócz mechanicznego blokowania wschodów chwastów i parowania – dają cokolwiek glebie, a mianowicie stały dopływ jonów wapnia, tak potrzebnych dla utrzymania jej żyzności. Inne może i dają piękny wygląd, ale z czasem czynią glebę martwą.
Ściółkowanie świeżym materiałem roślinnym (np. kora drzewna)
Ściółkowanie materiałem roślinnym, zwłaszcza bardzo świeżym, zielonym, może być szkodliwe dla roślin. Młode, zielone rośliny rozkładane głównie przez bakterie mogą wydzielać szereg substancji hamujących procesy rozwojowe innych roślin, podobnie zresztą jak i starsze materiały roślinne (trociny, kora), które nie tylko zakwaszają pokryte podłoże, ale wprowadzają do niego biologicznie aktywne produkty rozpadu – szczególnie ryzykowne dla roślin zielnych płytko się korzeniących. Dlatego właśnie ściółkowanie powierzchni gleby korą pod krzewami i drzewami tak skutecznie chroni przed większością chwastów, ale nie przed np. ostami wyrastającymi z rozłogów. W wypadku dużych plantacji, np. borówki wysokiej, czy drzew owocowych, gdzie czasami warstwa ściółkująca jest dość gruba, stwarza ona dobre warunki do gniazdowania gryzoni – co chyba (oprócz nich) nikogo nie cieszy. Trociny lub zrębki z różnych drzew też mogą mieć wieloraki wpływ na glebę i rośliny na niej rosnące; resztki drewna z drzew liściastych z reguły nie zmieniają pH gleby – ale wyjątkiem są dęby zakwaszające ją, podobnie jak drewno z drzew iglastych. Generalnie też nie są bardzo toksyczne dla roślin drzewiastych… ale zawsze są wyjątki: drewno z orzecha włoskiego w każdej postaci produkuje w trakcie rozkładu substancje silnie hamujące rozwój innych roślin, zarówno zielnych jak i drzewiastych.
Sieczka słomiana
Bardzo przydatne bywa ściółkowanie sieczką słomianą, szczególnie często stosowane w truskawkach. Jest w prawdzie bardzo pracochłonne, ale chroniące owoce przed zabrudzeniem bądź wilgocią i glebę przed erozją. Po sezonie zbutwiała słoma łączy się z glebą wzbogacając ją w trwałą substancję organiczną.
Obornik zwierzęcy
Ściółkowanie obornikiem (bydlęcym, owczym, końskim – ale zawsze już przefermentowanym !!!) ma dobry wpływ na wszystkie rośliny – chciane przez nas i nie chciane. Ma jednak znaczącą wadę, można powiedzieć – środowiskową: obornik pozostawiony na powierzchni gleby traci ogromne ilości azotu uciekającego w formie amoniaku do atmosfery. Co z tego, że damy 300 kg obornika (100 kg suchej masy), jak z 5 kg azotu w nim zawartego 2 do 3 kg ucieknie w powietrze i będzie nam ocieplać klimat? Obornik jest zawsze super, jak się go połączy i wymiesza z glebą. Na jej powierzchni już niekoniecznie.
Kompost do ściółkowania
Kompost jest świetnym materiałem do ściółkowania, ale – podobnie jak obornik – dużo lepszą robotę robi po wprowadzeniu go do gleby. Choć pozostawianie go na powierzchni gleby nie jest już tak dużym błędem. Sytuacja wygląda tak samo, jeśli zechcemy wykorzystać torf, problem w tym, że materiał ten rozkłada się bardzo szybko i praktycznie nie ma cech nawozowych ani nie chroni przed zachwaszczeniem czy wysychaniem gleby.
Młody węgiel brunatny – lignit
Na koniec, przechodząc do bardziej trwałych biologicznych materiałów do ściółkowania, koniecznie warto zatrzymać się na produktach z młodego węgla brunatnego – lignitu. Jest to materiał liczący sobie jedynie kilkaset tysięcy lat, a nie 20 milionów, jak ten spalany w Bełchatowie.
Z jednej strony jest już przetworzony biologicznie i relatywnie trwały, mający chemicznie bardzo dużo wspólnego z tzw. trwałą próchnicą glebową.
Z drugiej strony – tak ja ona – jest nadal substancją czynną biologicznie, zdolną do gromadzenia wody i powietrza, wiązania kationów i anionów, bogatą w ponad 60 śladowych pierwiastków mikroelementowych. Próchnica w sposób ciągły powstaje i się rozkłada uwalniając kwasy humusowe – nazwijmy je najbardziej naturalnymi biostymulatorami roślin od 500 milionów lat. Młode lignity mają tę samą cechę – wprowadzone do warunków glebowych rozkładają się w ciągu 10-15 lat uwalniając kwasy humusowe.
Użycie lignitów do ściółkowania łączy w sobie wiele pozytywnych funkcji:
- magazynowanie wody,
- ochronę przed szybkim wysychaniem gleby oraz erozją,
- dostarczanie uprawom kwasów humusowych i mikroelementów
- ochrona przed wschodami chwastów (oprócz tych, których nasiona przyniósł wiatr lub wyrastają z kłączy) bez ryzyka jakiegokolwiek negatywnego wpływu na uprawiane rośliny
Lignit jest zbyt twardy i wilgotny dla gryzoni, więc w nim nie gniazdują. Dodatkowo jego czarny kolor optycznie kontrastuje z zielenią roślin dając zasłużenie wrażenie dobrego ich wigoru.
Ściółkowanie dla ogrodnika zawsze ma sens, otwartym pytaniem jedynie pozostaje czym je wykonać, aby było jak najlepsze i odpowiadające jego potrzebom.